Prowadzę remont w mieszkaniu. Wiadomo wiąże się to z zakupami i wiadomo, że prowadzi się rozpoznanie cenowe zarówno w necie, jak i w miejscowych sklepach.
Zakupy zrobiłem głownie przez internet i głownie w firmach położonych na drugim końcu polski z jednej prostej przyczyny: koszt wysyłki np. mebli [z Allegro] z firmy spod Wrocławia wyniósł mnie zero złotych. Takie same meble i sklep w Słupsku (cena porównywalna)) koszt dostawy w promieniu 25 km od Słupska sprzedawca wyliczył na 120 zł (transport sklepu, a nie żadna taksówka bagażowa).
Właściciele sklepów w Słupsku powinni się zastanowić się nad logiką postępowania. Sami podcinają gałąź, na której siedzą. Mając podobną ofertę jak w całej Polsce narażają się na śmieszność i sami zniechęcają do zakupów, by potem narzekać, że obroty małe.
Jest to mój któryś z kolei zakup , który realizuje przez internet, gdzie koszty wysyłki (w tym również przesyłki kurierskie) z południa Polski są sporo niższe niż transport ze Słupska.